sirius - komentarze |
| Wczoraj Po dodaniu ostaniej notki udałem się do mieszkania wraz z Ana żeby coś zjeść (czyt. kolacje) poznieważ było późno a i tak nie miałem co robic w aITi. Ogólnie nikogo nie było w mieszkaniu, ku mojej uciesze, także ogólnie chill out oprócz hałasu jaki panuje na zewnątrz. Chociaż i tak większość osób wyemigrowała na czas Wielkanocy, opróczy tych chyba co mają do napisania poprawki ;p Oczywiścnie ja nie piszę ale i tak tu jestem teraz (^^,) Podczas naszej jakże długiej kolacji rozmawialiśmy kogo jutro, czyli dzisiaj jest kolej żeby upierdolić coś na ciepło ;D *(do sprostowania - nie używam wulgaryzmów jednakże w tym momencie chciałem oddać atmosfere zrelaxowanego wczorajszego dnia, a owe wyrażenie zapożyczone zostało od Łukasza z Amazonii, ale ogólnie i tak mieszka w Stalowej Woli ^^) Nawet dzisiaj nie wiem kogo to kolej ale sądzę że to za niedługo zostanie ustalone ;p Następna rzecz nie pojęta, w kuchni było niesamowicie czysto Więc ogólnie wczoraj było śmiesznie xD Dzisiaj Ana się wybrała do Londynu, jestem ciekawy czy dotrze do miejsca przeznaczenia tak jak to było kilka lat temu w Krakowie =] A wszystko zaczęło się od tego, że.... był sobie konkurs wiedzy Ekonomicznej bodajże XVII lub XVIII edycja, w któraj ja Ana i kilka osób z równoległych i starszych klas wzięli w nich udział. Pojechaliśmy więc na Akademie Ekonomiczną do KrK i sądzę, że akurat to był piątek ale dokładnie nie pamiętam. Po konkursie byliśmy ustawieni z Bobikiem aka Accim, który chyba nawet się urwał, przepraszam zwolnił z lekcji z powodów zdrowotych, a może nawet pilnego wyjazdu ;p i miał czekać na stacji PKP około godziny 13. Tegoż dnia mieliśmy się udać na ekranizacje III części władcy Pirścieni: Powrót Króla, choć chyba on (Władca)nie ma 3 części bo to 1 książka, ale i tak jej nie czytałem więc piszę co wiem Taką to mieliśmy śmieszną podróź do kina. Oczywiście spóźniliśmy się na seans i musieliśmy czekać na natepny chyba godzinę, ale i tak się świetnie bawiliśmy ;D pochodziliśmy troche po Plazie i oczywiście rodzice zostali poinformowani że wrócimy później Dlatego się zastanawiam jak sobie moja siostra sama poradzi, hmm? Mam telefon więc jak co zadzwonie do niej jak nie będzie wracać albo na Czerwony Krzyż i Policję jak nie będzie jej dłużej Dziś doszłem do wniosku, że jak jest słońce to nawet w brzydkim miejscu jest ładnie obecnie mi się zachmurzyło ale przynajmniej łatwiej się wstaje rano gdy pokój skąpany jest w promieniach słońca :-) niestety mój pokój jest w rogu i promienie słońca docierają tam około 3, 4 po poludniu gdy słońce zachodzi lub jakby ktoś powiedział ziemia sie obraca i promienie zaczynają oświetlać tą drugą półkulę. Zawszę lubiłem bujać się pociągami i muszę powiedzieć, że pomimo bilety tu gdzie jestem są drogie to jakość jest bardzo wysoka i lepsza niż w moich ukochanych Polskich zniszczonych i zdewastowanych drugo klasowych pociągach turystycznych. Chyba za dużo przymiotników użyłem, ale coż w końcu zdałem tą maturę z Polskiego na V Właśnie promienie słońca znów się pokazały |
|
|
| Tak napisali inni: |
| 08.04.2006 :: 12:13 :: 195.136.186.14 pan_i_wladca ka jego mać ten poprzedni koment pisalem ja czyli twoj pan i wladca ;- D nie wiem czemu sie nie podpisalo :-(. pzdr |
| 08.04.2006 :: 12:12 :: 195.136.186.14 po 1 - sam jestes damian. po 2 to temu typowi nie dalem zadnego hajsu wiec mi tu nie klam, po 3 zlikwiduj ta gejowska roze spedalony kruku ;q. po 4 pisz krotsze notki to ci bede jebal komenciki ;- D. po 5 pzdr ssaczu i tak wiem ze u <3 bukakke |
| 06.04.2006 :: 23:04 :: 195.136.186.14 mierzwa no to ładnie |
| 06.04.2006 :: 20:16 :: 212.219.119.98 Ojciec dyrektor Tylko dlatego ze kierowałem ją poprzez mój telefon. A kiedy z nią nie rozmawiłem to co się stało? Wylądoała na innej stacji w drodze powrotnej :P możesz ją spytać :D ale all in all i tak wróciła :D hurra :D |
| 06.04.2006 :: 20:07 :: 195.136.186.14 mierzwa a jednak siostra Ci się nie zgubiła |
| Talk.pl :: Wróć |