sirius - komentarze |
Semestr numer dwa czas zaczac, ale nie o tym jest ta historia. Czas plynie, wszystko sie zmienia, a ja nie mam czasu nawet zeby pisac. Aczkolwiek zebym cos zapamietal wrzuce te note. Zajecia tak jak i w tamtym semestrze perfekcyjnie ulozone, jednak roznica tkwi w poziomie ;/ 2 z 4 beda ciezkie choc moze i 4 z 4 nie beda latwe. Mowa tu oczywiscie o moich modulach - a jak. Daje to 15 tygodni ostrej nauki. Ale nie o tym mialem pisac. Czasy sie zmieniaja, ludzie przychodza i odchodza. I tak all-star team sie rozpada. Z perspektywy czasu widze ze rok w jednym miejscu to definitywnie za duzo. Tyle osob z jakimi pracowalem i ktore zakonczylo mozna by dlugo wymieniac. Mozna by powiedziec ze to sentyment przezemnie przemawia, a moze czas w ktorym mialem wiecej zabawy niz pracy ![]() Coz musze zmienic, ale co? Ogolnie ten rozdzial czyli poczatek nowego roku moge nazwac tylko Tortura. Dalem rade w tamtym roku dam i w tym. Wstalem raz wstane i drugi. To czego sie nauczylem zostanie i nie pojdzie na marne. W tej grze nie chodzi o to jak sie upada, ale jak sie potrafi wstac. Kropka |
|
Tak napisali inni: |
Talk.pl :: Wróć |