06.04.2006 :: 16:26
Wczoraj Po dodaniu ostaniej notki udałem się do mieszkania wraz z Ana żeby coś zjeść (czyt. kolacje) poznieważ było późno a i tak nie miałem co robic w aITi. Ogólnie nikogo nie było w mieszkaniu, ku mojej uciesze, także ogólnie chill out oprócz hałasu jaki panuje na zewnątrz. Chociaż i tak większość osób wyemigrowała na czas Wielkanocy, opróczy tych chyba co mają do napisania poprawki ;p Oczywiścnie ja nie piszę ale i tak tu jestem teraz (^^,) Podczas naszej jakże długiej kolacji rozmawialiśmy kogo jutro, czyli dzisiaj jest kolej żeby upierdolić coś na ciepło ;D *(do sprostowania - nie używam wulgaryzmów jednakże w tym momencie chciałem oddać atmosfere zrelaxowanego wczorajszego dnia, a owe wyrażenie zapożyczone zostało od Łukasza z Amazonii, ale ogólnie i tak mieszka w Stalowej Woli ^^) Nawet dzisiaj nie wiem kogo to kolej ale sądzę że to za niedługo zostanie ustalone ;p Następna rzecz nie pojęta, w kuchni było niesamowicie czysto jest to efektem, że co środe przychodzą sprzątacze i pewnie sprzątają, choć raz ich przyłapałem jak sobie czytali gazety siedząc w naszej wspólnej kuchni ale i tak jest czystko jak skończą. Wracając do wczoraj Ana jak zwykle musiała rozlać trochę soku pomarańczowego na wspaniałą powojenną podłogę pokrytą gumolitem Wicę pewnie bedzię się nam podłoga, a raczej gumolit kleił do butów, pomimo faktu że szybko zmopowałem ową posadzkę ;D Nabijaliśmy się jeszcze z jakiś rzeczy ale już nie pamiętam z czego no i Ana odwiedziła mój pokój jak zwykle żeby sobie zrobić małe pranie bo coś umywalka w jej pokoju nie działa najlepiej ;p Więc ogólnie wczoraj było śmiesznie xD Dzisiaj Ana się wybrała do Londynu, jestem ciekawy czy dotrze do miejsca przeznaczenia tak jak to było kilka lat temu w Krakowie =] A wszystko zaczęło się od tego, że.... był sobie konkurs wiedzy Ekonomicznej bodajże XVII lub XVIII edycja, w któraj ja Ana i kilka osób z równoległych i starszych klas wzięli w nich udział. Pojechaliśmy więc na Akademie Ekonomiczną do KrK i sądzę, że akurat to był piątek ale dokładnie nie pamiętam. Po konkursie byliśmy ustawieni z Bobikiem aka Accim, który chyba nawet się urwał, przepraszam zwolnił z lekcji z powodów zdrowotych, a może nawet pilnego wyjazdu ;p i miał czekać na stacji PKP około godziny 13. Tegoż dnia mieliśmy się udać na ekranizacje III części władcy Pirścieni: Powrót Króla, choć chyba on (Władca)nie ma 3 części bo to 1 książka, ale i tak jej nie czytałem więc piszę co wiem Więc mieliśmy się udać do PLAZY nie mylić z PŁAZY (tak paweł nie do Ciebie ;[ choć niektórzy myślą, że tak. No ale WY nie macie tam u siebie KINA ;p) Jest to taki komplex, ale na pewno nie niższości jak u Napoleona tylko że Rekreacyjny albo jakiś odzieżowy zwał jak zwał w każdym bądź razie Plaza. Miesiąc to był luty albo marzec, wszystko było fajnie, byliśmy już po konkursie i zmierzaliśmy w miejsce umówionego spotkania. Dla tych co nie wiedzą ze stacji PKP są 2 a nawet więcej wyjść jedno na Centrum a drugie w kierunku na Nową Hutę, czyli tam gdzie jest AE. My musieliśmy wrócić na stacje by z tamtąd udać się do Plazy za pomocą tramwaju nr 14! W między czasie Damian myślał już że go olaliśmy. Co więcej jakiś pan wracał z imprezy i potrzebował drobne na jakąś wode mineralną albo browara. Ja tam nie wiem spytać trzeba DAmiana. Oczywiście Damian i jego złote serce wspomogło pana w niedoli, taki to już z niego miłosierny samarytanin ^^. Po dotarciu na miejsce spotkania udaliśmy się wspólnie w poszukiwaniu tramwaju. Jako że znaliśmy w tamtym czasie perfekcyjnie Kraków więc znaleźliśmy przystanek i za niedługo podjechał tramwaj z nr 14. Bilety kupione i wszystko było OK, ale do czasu. Przystanek został wybrany pochopnie przez Ane i co się okazało? Zamiast w kierunku Mistrzejowic (warte zapamietania przyp. autor) pojechaliśmy do Bronowic!!! Hahaha, mijając Akademie Pedagogiczną i stadion Hutnika. Dotarliśmy do pentli, czyli do końca i czekaliśmy na następny tramwaj, żeby pojechać we właściwe miejsce. To co od dawna mówią fachowcy, doktorzy i inżynierzy stało się faktem! Kobiety mają słabą orientację w terenie, mape pewnie też słabo czytają dlatego jest nawigacja satelitarna w samochodach ale oczywiście są i wyjątki które się znają na wszystkim i nawet płeć brzydka czasem się myli również Więc żeby mnie nikt źle nie zrozumiał że demonizuje kobiety etc. Taką to mieliśmy śmieszną podróź do kina. Oczywiście spóźniliśmy się na seans i musieliśmy czekać na natepny chyba godzinę, ale i tak się świetnie bawiliśmy ;D pochodziliśmy troche po Plazie i oczywiście rodzice zostali poinformowani że wrócimy później Dlatego się zastanawiam jak sobie moja siostra sama poradzi, hmm? Mam telefon więc jak co zadzwonie do niej jak nie będzie wracać albo na Czerwony Krzyż i Policję jak nie będzie jej dłużej Dziś doszłem do wniosku, że jak jest słońce to nawet w brzydkim miejscu jest ładnie obecnie mi się zachmurzyło ale przynajmniej łatwiej się wstaje rano gdy pokój skąpany jest w promieniach słońca :-) niestety mój pokój jest w rogu i promienie słońca docierają tam około 3, 4 po poludniu gdy słońce zachodzi lub jakby ktoś powiedział ziemia sie obraca i promienie zaczynają oświetlać tą drugą półkulę. Zawszę lubiłem bujać się pociągami i muszę powiedzieć, że pomimo bilety tu gdzie jestem są drogie to jakość jest bardzo wysoka i lepsza niż w moich ukochanych Polskich zniszczonych i zdewastowanych drugo klasowych pociągach turystycznych. Chyba za dużo przymiotników użyłem, ale coż w końcu zdałem tą maturę z Polskiego na V I to nie dzięki ściągom bo trzeba się uczyć przecież samemu Właśnie promienie słońca znów się pokazały na razię kończę. Coś innego muszę zrobić jak będę miał czas to coś dodam a może i nie kto to wie.